Merchandising!
Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, jak często kupujemy coś, czego wcześniej nie mieliśmy w zamiaru nabyć. Najnowsze badania dowodzą, że 67% naszych zakupów jest nieplanowane. Zazwyczaj spowodowane jest to chęcią natychmiastowego posiadania czegoś. Nagłe zainteresowanie czymś jest objawem jednego z bodźców, takich jak: zapach, smak, dotyk. Producenci czy też właściciele sklepów wykorzystują ten fakt i tym właśnie sposobem przyciągają naszą uwagę do przedmiotów, koło których przeszlibyśmy obojętnie.
Jednym ze sposobów jest przyjemna atmosfera w sklepie. Im jest ona milsza, tym lepiej dla właścicieli, ale tym samym gorzej dla nas. Nie będąc świadomym tych zabiegów, zwracamy uwagę na efekty świetlne w sklepie czy muzykę. Te pierwsze pozwalają podkreślić wszystkie zalety produktu. Natomiast spokojna, relaksująca muzyka sprawi, że w sklepie będziemy przebywać dłużej, co za tym idzie obejrzymy więcej artykułów.
Kolejnym sposobem na przyciągniecie naszej uwagi jest położenie gorszego produktu obok produktu lepszej jakości, co sprawi, że dany artykuł będzie sprzedawał się jak ciepłe bułeczki.
Często też towary gorsze, z kończącą się datą ważności ustawia się na wystawach sklepowych, aby przykuć naszą uwagę i zachęcić do kupowania. Zazwyczaj cena sprawia wrażenie bardzo atrakcyjnej i niepowtarzalnej.
Sposobów manipulacji jest wiele, jednak, przechodząc próg sklepu, powinniśmy trzymać się naszej listy zakupów.
Łaaaaał! Super!
OdpowiedzUsuńŚwietny post :)